Jak wiadomo marihuana działa korzystnie na dobry sen, dlatego wiele osób używa konopi indyjskich wieczorem albo z przyzwyczajenia, albo z konieczności. Dlaczego po spożyciu marihuany chce się spać? I jak zatem marihuana wpływa na jakość snu? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi w tym artykule.
Czy po marihuanie dobrze się śpi?
Opublikowane w 1973 roku badania wykazały, że THC wspomaga zasypianie szybciej. Ma także wpływ na zmniejszenie czasu potrzebnego na zaśnięcie nawet o godzinę.
Dlatego często konopi indyjskie są częścią apteczki osób cierpiących na bezsenność.
Przeprowadzone przez amerykańskich naukowców badania wykazały również, że THC i CBD nie tylko wspomagają zasypianie, ale także wpłynąć na proces snu powodując naprawdę długi sen.
Oprócz tego, THC może przyczynić się do zwiększenia ilości snu wolnofalowego – inaczej mówiąc jest to głęboki sen, który ma wpływ na regenerację organizmu.
Marihuana a problemy ze snem
Jednak naukowcy zaobserwowali , że nadmierne zażywanie marihuany i duże dawki THC mogą mieć negatywny wpływ na zasypianie i wręcz powodować bezsenność. Również faza rem może być zakłócona przez palenie marihuany.
Naukowcy wskazują, że wiele osób, używających konopi indyjskich przed zaśnięciem skarżyło się na brak jakichkolwiek snów. Oznacza to, że THC ma wpływ na skrócenie snu rem.
Może to być postrzegane jako negatywny wpływ konopi indyjskich na sen, jednak do dziś nie wykazano czemu faktycznie służy faza rem i jaki ma wpływ na jakość snu.
Ponadto marihuanę można stosować z powodzeniem na bezdech senny. Dotyczy to 9 proc. kobiet i 25 proc. mężczyzn, którzy cierpią na tego typu zaburzenia.
Bezdech senny charakteryzuje się zakłóceniem oddychania podczas snu, co może mieć wpływ na takie choroby jak cukrzyca i zaburzenia pracy serca.
Podsumowując, kannabinoidy zawarte w konopiach w większości przypadków są nie tylko skutecznym środkiem na bezsenność, ale mają również szeroki zakres wpływu na sen.