Konopie indyjskie tak jak w przypadku uprawy innych gatunków są narażone na choroby roślin. Dotyczy to zarówno chorób grzybowych jak i tego, że naszą uprawę mogą zaatakować najczęściej dominujące szkodniki roślin. Jakie zatem stosować środki ochrony roślin? Czy pomogą tu naturalne preparaty? I wreszcie czy są w ogóle skuteczne sposoby zwalczania szkodników?
Znaczenie ochrony konopi przed szkodnikami i chorobami
Choroby grzybowe, jak również choroby bakteryjne, a także plamistość liści to najczęstsze schorzenia pojawiające się wczesną wiosną w przestrzeni środowiska naturalnego.
To właśnie w uprawach outdoor najczęściej musimy się mierzyć z chorobami i szkodnikami.
Tak ja w przypadku krzewów ozdobnych, konopiom indyjskim zagraża nie tylko wiele bakteryjnych chorób, ale także niektóre owady, takie jak np. mszyce czy szkodniki, takie jak ślimaki.
Należy pamiętać, że całą uprawę konopi „pod chmurką” właśnie przez choroby roślin i szkodniki możemy w 100 proc. utracić.
Najczęściej występujące choroby i szkodniki konopi indyjskich
Wspominaliśmy już o szkodnikach takich jak np. ślimaki, mszyce czy przędziorki – małe pajączki atakujące rośliny. Jednak bardziej inwazyjne od nich są wszelkie bakteryjne i grzybicze choroby roślin.
Jedną z gorszych jest atak mączniaka prawdziwego. Objawia się on gdy na różnych częściach rośliny (w tym pąków i łodyg) pojawia się biały, mączysty nalot. Zaatakowane liście zaczynają od dołu brunatnieć, zwijać się, a ostatecznie opadać.
Jakie są najskuteczniejsze sposoby na zapobieganie chorobom i szkodnikom konopi?
Zwalczać choroby takie jak atak mączniaka prawdziwego mogą wspomóc preparaty naturalne. Skuteczne będą zatem opryskiwania roślin za pomocą wywarów z chwastów, takich jak pokrzywa, skrzyp polny czy krwawnik pospolity. Taki preparat możemy przygotować samodzielnie.
Oczywiście na rynku nie brakuje też chemicznych preparatów na choroby roślin. Jednak w przypadku konopi warto na wczesnym etapie przeciwdziałać niż potem je leczyć.
Dlatego zalecane jest utrzymanie czystego środowiska ich uprawy, z zastosowaniem czystej wody, stałe monitorowanie hodowli, a także szybkie reagowanie – czyli usunięcie zdiagnozowanych odpowiednio wcześnie chorych roślin. Z pewnością sprawi to, że dzięki temu nie utracimy całej uprawy.
