Opis odmiany Durban
Durban Feminizowane od Sensi Seeds to prawdopodobnie najbardziej ceniona, a na pewno najlepiej znana odmiana afrykańskich konopi. Ta wspaniała sativa skrywa w sobie ogromną moc i zachwyca wigorem oraz plennością, również w warunkach indoor.
Czym wyróżnia się odmiana konopi Durban Feminizowane?
Durban Feminizowane to łatwa w uprawie, niemal idealnie czysta sativa, która powstała na drodze krzyżowania różnych szczepów tej samej odmiany. Celem zespołu Sensi Seeds było uzyskanie stabilnej, odpornej na zmienne warunki atmosferyczne rośliny, przeznaczonej również dla początkujących growerów. Prezentowana odmiana konopi urzeka bardzo zróżnicowanym katalogiem smaków i aromatów. Dominują nuty słodyczy oraz owoców cytrusowych, jednak wyczujemy także anyż. Zapach jest szczególnie intensywny w okresie kwitnienia, kiedy to cały greenroom będzie spowity aromatem kawy, drzewa sandałowego i czekolady. Choć ta odmiana marihuany najlepiej radzi sobie outdoor w warunkach klimatu subtropikalnego, spokojnie można ją zaprosić także do uprawy pod dachem. Wówczas pokaże ona swoją kolejną zaletę, mianowicie ponadprzeciętną żywiczność. Jest to całkiem niezły wybór dla producentów koncentratów. Uprawa
Te feminizowane nasiona marihuany bardzo szybko zabierają się do kiełkowania. Decydując się na uprawę indoor musisz mieć świadomość, że jest to prawie czysta sativa, stąd wzrost rośliny będzie spektakularny. W optymalnych warunkach może przekroczyć 2 metry wysokości – przygotuj jej więc dużo miejsca. Odmiana nie ma szczególnych wymagań uprawnych, charakteryzuje się sporą odpornością na szkodniki i niemal zawsze daje dobry plon. Pamiętaj tylko o ustawieniu cyklu naświetlania na 12/12, co pozwoli symulować naturalne środowisko rośliny. Działanie
Jest raczej typowe dla czystych sativ. Spodziewaj się euforycznego haju, ale nie bądź zdziwiony, gdy zioło zawładnie też Twoim ciałem. Efekt jest silnie odurzający, ale nie aż tak zniewalający, jak w przypadku odmian indica. Roślina wykazuje przy tym szerokie zastosowanie terapeutyczne i szybko zyskuje sobie uznanie wśród użytkowników medycznych – oczywiście wyłącznie tych, którzy tolerują psychoaktywne działanie konopi.